Po 16 latach od brutalnego rozboju, do którego doszło nad Jeziorem Zagłębocze, policjanci z Parczewa wczoraj zatrzymali sprawcę przestępstwa. Okazał się nim 43-letni mieszkaniec Lublina, którego tożsamość ustalono dzięki badaniom DNA pozostawionym na miejscu zdarzenia.
Warto podkreślić, że opisywane zdarzenie nie miało miejsca w Świdniku, lecz w okolicach Lublina, nad Jeziorem Zagłębocze w miejscowości Zamłyniec (powiat włodawski). Artykuł publikujemy na stronie o Świdniku ze względu na bliskie położenie Lublina.
Do rozboju doszło w nocy z 3 na 4 lipca 2009 roku. Jak ustalili śledczy, napastnik wspólnie z nieustalonym dotąd wspólnikiem zaatakował 54-letnią kobietę i 56-letniego mężczyznę. Sprawcy przewrócili kobietę, kopali ją i ukradli jej srebrne kolczyki oraz zawieszkę na szyję. Mężczyzna został uderzony szklaną butelką w głowę, przewrócony i kopany po ciele, co spowodowało u obojga obrażenia.
Przez wiele lat sprawa pozostawała nierozwiązana. Dopiero analiza śladów biologicznych zabezpieczonych w 2009 roku i ich porównanie z danymi w policyjnych bazach DNA pozwoliły ustalić sprawcę. Okazał się nim mieszkaniec Lublina, wcześniej karany za podobne przestępstwa.
43-latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Parczewie i doprowadzony do Prokuratury Rejonowej we Włodawie, gdzie usłyszał zarzut dokonania rozboju z uszkodzeniem ciała na dwóch osobach. Z uwagi na wcześniejsze wyroki będzie odpowiadał w warunkach recydywy.
Prokurator zastosował wobec niego dozór Policji. Za rozbój z użyciem przemocy grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności, zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami kodeksu karnego.
Ta sprawa pokazuje, że dzięki rozwojowi technologii i pracy funkcjonariuszy, nawet po wielu latach możliwe jest pociągnięcie sprawców brutalnych przestępstw do odpowiedzialności.
Foto: Policja
Wideo: Policja
